Położenie płytek w łazience to kluczowy moment przy aranżacji łazienki. Kiedy płytki są już na ścianach, wiesz, że za chwilę całe pomieszczenie nabierze prawdziwie łazienkowego kształtu. Jeśli przymierzasz się do remontu łazienki, dziś opiszemy, jak wygląda proces kładzenia płytek w łazience. Zatem, do roboty!
Proszę Państwa, narzędzia
Żeby dokładnie położyć płytki w łazience, tak, aby efekt był estetyczny, niezbędne są do tego narzędzia takie jak:
- szpachelka
- taca zębata
- poziomica
- wiadro budowlane
- mieszadło do mieszania kleju
- rysik - do cięcia płytek
- pędzel - do zagruntowania
- szlifierka kątowa
- i oczywiście, płytki łazienkowe
- klej do płytek
- preparat do gruntowania
- listwy wykończeniowe
- krzyżyki
Grunt to podstawa
Jeśli płytki kładziemy w łazience w nowym budownictwie, po sprawdzeniu poziomów możemy od razu brać się za gruntowanie podłoża. Sytuacja ma się nieco inaczej, jeśli płytki kładziemy w budynku w starym budownictwie. Najlepszym rozwianiem jest położenie płyt kartonowo-gipsowych, aby móc cieszyć się idealnie gładkimi i prostymi ścianami. Jeśli z jakiś względów nie możemy pozwolić sobie na płyty katonowo-gispowe, wówczas przed kładzeniem płytek i gruntowaniem należy wyrównać ściany, np. klejem.
Jeśli ściany są już równe, wówczas możemy przejść do kolejnego kroku, a mianowicie, gruntowania. Do gruntowania potrzebujemy oczywiście, gruntu i szerokiego pędzla. Ściany pokrywamy pędzlem z gruntem - warto jest zastosować ten zabieg dwukrotnie, mając na uwadze fakt, że grunt schnie od kilku, do kilkunastu godzin. W przypadku gruntowania należy ściśle trzymać się zaleceń producenta.
Klej jest okej!
Kiedy ściany są odpowiednio przygotowane, czas na kładzenie płytek! A do kładzenia płytek niezbędny jest klej. Rozrabiamy go w wiadrze, z pomocą specjalnego mieszadła, zgodnie z zaleceniami producenta. Konsystencja powinna być bardzo gęsta, niczym guma. Przed faktycznym mocowaniem płytek, należy określić z jakiego miejsca zaczną się płytki, po czym przyłożenie ich (bez kleju) poziomie i zaznaczenie miejsca, w którym ewentualnie będzie trzeba płytki przycinać (najczęściej w kątach). Jeśli płytki mają pokrywać ściany od góry do dołu, polecamy zacząć od sufitu, od miejsca (pionowo) w którym mają zacząć się płytki. Bywa, że producent płytek zaznacza, gdzie i w jakim kierunku należy kłaść glazurę - należy zwrócić na to szczególną uwagę przed rozpoczęciem przyklejania płytek.
Mocowanie płytek
Uff, dobrnęliśmy! Czas na kładzenie płytek! Na wyschnięty grunt nakładamy uprzednio rozrobiony klej. Kładziemy go za pomocą szpachelki wprost na tacę zębatą. Tacą zębatą nakładamy klej na powierzchnię ściany, którą ma pokryć jedną płytkę. Płytkę dociskamy ( a wręcz lekko dobijamy) do ściany. Klej można położyć zarówno na ściany, jak i na płytki, wówczas mamy pewność, że będą solidnie przymocowane do ściany. Czynność powtarzamy w poziomie, pamiętając o tym, żeby pomiędzy płytkami zostawić szparę, do której później przyczepimy krzyżaki (ok. 2mm).
Po włożeniu krzyżaków, przechodzimy do układania płytek o poziom niżej. Płytkę montujemy tuż przy płytkach wyżej, pamiętając o zachowaniu ok. 2 mm odległości pomiędzy płytkami - w powstałych szparach umieścimy krzyżaki.
Po zamocowaniu dwóch poziomów płytek, należy sprawdzić za pomocą poziomicy, czy są one ułożone równo. Jeśli nie mamy pewności co do równego ułożenia płytek, warto wspomóc się profilowaniem. Do tego zadania przyda się np. profil sufitowy, którego należy zamontować pod kończącą się linią płytek, odczekać kilkanaście minut. Taki zabieg pomoże wyrównać płytki. Po zdjęciu profilu można kontynuować klejenie płytek. Po ułożeniu kilku rzędów kafli, należy przejść do docinki, czyli uzupełnieniu płytek w miejscach, gdzie kończą się uprzednio zamontowane płytki.
Brzmi skomplikowanie, czyż nie? Nic bardzie mylnego! Wystarczy wymierzyć długość szczeliny, po czym tę samą długość przenieść miarką na płytkę, po czym należy zaznaczyć owo miejsce ołówkiem i przeciąć płytkę w zaznaczonym miejscu za pomocą rysiku do cięcia płytek ceramicznych. I ściana jest już gotowa!